Robienie kartek idzie mi opornie i zazwyczaj nie jestem zadowolona z efektu końcowego. Dobranie kolorów i dodatków to nie taka prosta sprawa.
Dużo dają warsztaty pod okiem doświadczonych scraperek,
praca wg mapek, wytycznych, liftowanie cudzych kartek (za zgodą twórcy oczywiście).
Ja niestety odpuściłam sobie takie ćwiczenia i robię tylko proste kartki.
Wczoraj zajrzałam na blog Craft Zabawy,
szukając inspiracji i powoli przymierzam się do pierwszego wyzwania.
Projekt już gotowy, ale jeszcze nie mogę go pokazać. Zdradzę tylko, że to exploding box.
A tymczasem kilka prostych kartek świątecznych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz